środa, 16 lipca 2014

Sutasz a tu już lato

"... jak mija czas, jak mija czas, pożółkłe więdną liście..." no właśnie, kolejne miesiące spadają jak kartki z kalendarza, a moja pasja, mój sutasz, gdzieś zupełnie się zagubił. Został pożarty przez codzienność, przez sprawy małe i duże... zakupy, pieluchy, żelazka i kotlety mielone. Troszkę mi smutno z tego powodu, bo myślałam że sutasz zagości w moich dłoniach na dłużej. Ale kto wie? Może jeszcze wróci...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz