niedziela, 27 października 2013

Sutasz czyli niedzielne lenistwo

Piękny dzień dzisiaj za nami, koniec października, a tutaj 20 stopni. Dlatego pomimo dużych planów w postaci kolczyków sutasz, niewiele z tego dzisiaj wyszło. Jeden z ostatnich dni "lata" jednak zwyciężył i sznurki znowu poszły w kąt. Obiecuję jednak, że jutro, no może pojutrze się wezmę i dalej będę walczyć ze swoją niedoskonałością hafciarską;) Kolejne kolczyki sutasz już wkrótce...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz